Nazywamy się rgb255 i jesteśmy dwuosobowym zespołem fotografów zajmujących się wykonywaniem zdjęć ślubnych. Ponieważ tym razem w planach mieliśmy fotografowanie interesującej, a jednocześnie nietypowej uroczystości, postanowiliśmy wykorzystać do pracy nową Tokinę 24-70. Ceremonia była o tyle szczególna, gdyż, wraz z przyjęciem, miała miejsce na jednej z malowniczych barek, zacumowanych na Wiśle w Krakowie. Wybrany przez nas obiektyw pracował głównie z Nikonem D810. Dodatkowo korzystaliśmy z Tokin: 100, 11-20, 10-17 i z aparatu Nikon D5300. Pracowaliśmy głównie w trybach preselekcji przysłony, jednak gdzie tylko się dało, kontrolowaliśmy automatykę aparatu, na bieżąco obserwując histogram, by w razie potrzeby wprowadzać korekty światłomierza. Materiał zapisywaliśmy w formacie RAW i obrabialiśmy w Lightroomie, dzięki czemu podczas uroczystości nie musieliśmy już myśleć o balansie bieli, kontraście, nasyceniu i pozostałych nastawach związanych z formatem JPG.
TOKINA 100 F/8 | Nikon D810
To stanie się już za chwilę. Ona wie, że nic nie zmieni tej decyzji. On też, jednak pojawia się myśl, czy aby samochód dobrze zaparkowany? Chwila została uchwycona obiektywem Tokina 100 mm przy przysłonie 8. Makroobiektyw pełnił tu funkcję niezwykle szczegółowego teleobiektywu.
TOKINA 100 F/4.5 | Nikon D810
Uroczystość odbywała się na barce zacumowanej na Wiśle. W momencie wykonywania tego zdjęcia młodzi symbolicznie przechodzili ze swoich zwyczajnych światów w świat wspólny, już niezwyczajny. Zwróćmy uwagę na olbrzymi kontrast: jasna suknia w pełnym słońcu wymaga dużej ostrożności z ekspozycją. Ustawienie pomiaru światła na centralnie ważony zapewniło fotografii brak przepaleń. Nadal Tokina 100 mm, przysłona 4,5.
TOKINA 24-70 28mm | F/5.6 | Nikon D810
Przed nami najważniejsza część uroczystości. Zakładamy niezawodną Tokinę 24-70, w tym ujęciu przy ogniskowej 28 mm. Pamiętajmy przy tym, że fotografując ludzi w pozycji siedzącej należy obniżyć oś aparatu, a nie pochylać go. W ten sposób uzyskamy najbardziej naturalną perspektywę.
TOKINA 24-70 70mm | F/2.8 | Nikon D810
To samo miejsce, lecz tym razem skupienie uwagi na szczególe. Ogniskowa 70 mm przy otwartej przysłonie. Niezawodny autofocus szybko ujmie dokładnie ten detal, który wybraliśmy.
Tę serię zdjęć wykonywaliśmy pod dużym parasolem słonecznym, mającym lekko łososiowy kolor. Dzięki wykorzystaniu przy pracy tego pozornie nic nie znaczącego elementu wystroju wnętrza, uzyskaliśmy przyjemne rozproszenie światła, ale i mocne ocieplenie, które należy skorygować w ustawieniach balansu bieli w Lightroomie.
TOKINA 24-70 60mm | F/3.5 | Nikon D810
Kadrowanie uroczystości, gdzie wszystko zmienia się z sekundy na sekundę, nie jest łatwe. Trudno to dokładnie planować, gdyż w tle ciągle coś jest nie tak. A może by wykorzystać właśnie takie okazje?
To jeden z przykładów nietypowego, lecz intrygującego kadrowania: para jest, wydawałoby się, zbyt szeroko ujęta, a na dodatek centralnie znajduje się postać z aparatem. Jednak osobliwe rozmycie otwartej Tokiny zdecydowanie zagrało na korzyść takiej właśnie kompozycji.
TOKINA 24-70 70mm | F/2.8 | Nikon D810
Chwila przysięgi jest piękna, lecz niewystarczająco wyrazista dla fotografii. To zdjęcie mówi za to o wiele więcej. Maksimum rozmycia Tokiny: 70 mm i przysłona 2,8. Ciasny kadr, lekko niesymetryczny, efektownie podkreślił autentyczność zwyczajnej, szczerej radości.
TOKINA 24-70 28mm | F/5.6 | Nikon D810
Życzenia. Wbrew pozorom trudno zrobić tu dobrą serię zdjęć, ponieważ jest to czas ogromnego żywiołu. Jeśli fotografuje się samemu, najbezpieczniej jest zająć miejsce zaraz za parą – w ten sposób, by móc kadrować centralnie na gości.
Jeśli wcześniej poprosimy nowożeńców o odrobinę miejsca, nie będziemy mieli problemu z nieoczekiwanym zasłonięciem ujęcia w najważniejszych chwilach. Tu jeszcze jedna, istotna rada: warto pracować na odległości hiperfokalnej, co w praktyce oznacza wyłączenie autofocusa, ustawienie ręcznego zakresu ostrzenia na półtorej metra, przysłony około 5,6 i ogniskowej w zakresach szerokich, czyli w okolicach 28 mm.
TOKINA 24-70 70mm | F/2.8 | Nikon D810
Znowu detal – gdyż to właśnie detale pozostają w pamięci latami. Jak już wiemy, taką plastykę najlepiej zapewnia ogniskowa w okolicach maksimum i jednoczesne otwarcie przysłony do 2.8.
TOKINA 11-20 16mm | F/2.8 | Nikon D5300
Jeśli para decyduje się na zatrudnienie tandemu fotografów, w zamian dostanie znacznie bardziej rozbudowany materiał. Podczas, gdy jeden z fotografów pilnuje, by każdy z gości składających życzenia miał pamiątkę, drugi może szukać interesujących kadrów bez stresu, że kogoś pominie lub że nagle zrobi się ciasno. Drugi fotograf może sobie także pozwolić na bardziej frywolne kadry. Zdjęcie z aparatu niepełnoklatkowego, z Tokiną 11-20.
TOKINA 24-70 70mm | F/2.8 | Nikon D810
Kiedy goście przekażą już swe życzenia parze młodej, następuje tak zwane przegrupowanie. Zwykle wszyscy przechodzą wtedy w inne miejsce i wydawałoby się, że nic ciekawego do fotografowania wówczas nie będzie. A właśnie w tym czasie możemy zarejestrować spontaniczne chwile pełne świeżych emocji. Miejmy pod ręką długą ogniskową i otwartą przysłonę.
TOKINA 24-70 70mm | F/4 | Nikon D810
Pełne słońce wrogiem? Już nie. Oczywiście, mając możliwości i czas, przenieślibyśmy modeli w inne miejsce lub zorganizowalibyśmy lepsze światło – blendą czy parasolem. Ale to jest wesele, fotograf ma być niewidoczny i ma nie przeszkadzać. Na szczęście współczesne matryce aparatów potrafią rejestrować olbrzymią dynamikę tonalną i niestraszne są już czarne cienie czy przepalone czoła. Może się zdarzyć, iż będzie tak jasno, że po ustawieniu otwartej przysłony braknie zakresu krótkich czasów migawki. Chcąc zachować otwarcie przysłony (co zagwarantuje małą głębię ostrości), będziemy musieli założyć filtr szary o współczynniku 4, 8 bądź 16.
TOKINA 24-70 70mm | F/4 | Nikon D810
Przyjęcie to łapanie chwil. Zadaniem fotografa jest krążyć i obserwować. Dyskusja, wymiana poglądów, gestykulacja – te momenty są niezwykle fotogeniczne. Otwarta przysłona Tokiny 24-70 wydobędzie kluczową postać z tła, redukując jednocześnie chaos kadru rozmyciem pozostałych uczestników fotografowanej sceny. Jak widzimy, jest to typowe ujęcie pod światło, lecz wbrew starym podręcznikom, czytelne i poprawne – jednak tylko pod warunkiem sprawnej obróbki zdjęcia w Lightroomie. Naświetlanie tego typu kadrów bezpośrednio w formacie JPG przy ustawieniach domyślnych dałoby bowiem zbyt ciemne sylwetki postaci pierwszego planu.
TOKINA 100 F/4 | Nikon D810
Znowu autentyzm podpatrzonej chwili. Zupełnie inne światło, ponieważ nad kadrem znajduje się wspomniany już wcześniej parasol. Do łask wróciła Tokina 100 mm, gdyż tempo uroczystości nieco zwolniło i nie jest już potrzebny silny zoom.
TOKINA 24-70 70mm | F/2.8 | Nikon D810
Fotograf patrzy i czeka, na przykład na taki moment. To trwało sekundę, być może ktoś szukał pary młodej i właśnie dostrzegł ją na końcu górnego pokładu. Zawsze pamiętajmy o kadrze i nie bójmy się przekadrowania w trakcie obróbki, jeśli jest taka potrzeba. Współczesne aparaty dysponują sporym zapasem rozdzielczości, a obiektywy Tokina dają ostry obraz na poziomie pojedynczych pikseli.
TOKINA 24-70 70mm | F/2.8 | Nikon D810
Kiedy czasu jest więcej, można pomyśleć o odważniejszych ujęciach. Rybie oko Tokiny 10-17 przyda się także na przyjęciu, jednak tylko pod warunkiem bardzo starannego kadrowania. Należy pamiętać, że przy zastosowaniu takiego szkła jakiekolwiek pochylenia dramatycznie zmieniają perspektywę. Zaletą tej Tokiny jest możliwość wyboru stopnia zniekształcenia, gdyż jest on ściśle związany z ogniskową. Przy 10 mm zniekształcenie jest najsilniejsze, natomiast przy 17 mm całkowicie zanika i obiektyw może być używany z powodzeniem jako szerokokątny.
TOKINA 24-70 65mm | F/2.8 | Nikon D810
A gdyby zdjąć osłonę przeciwsłoneczną i skierować obiektyw w kadr pod słońce, zyskując tym samym nieszablonowe zaświetlenie? Bynajmniej nie jest to przy tym działanie dla samej tylko sztuki: treść kadru zyskuje bowiem dzięki temu zabiegowi swoisty romantyzm, zachowując przy tym autentyzm uchwyconej sceny.
TOKINA 24-70 24mm | F/2.8 | Nikon D810
Szeroki kąt i nieduża odległość od twarzy – teoretycznie jest to sytuacja, którą podręczniki fotografii przytaczają jako błąd. A jednak, w określonych wypadkach, taka technika może być niekonwencjonalnym pomysłem na dobre ujęcie. Wystarczy ciekawie zbudować kadr, znaleźć dobre światło i uchwycić odpowiedni moment.
TOKINA 100 F/2.8 | Nikon D810
Nie zapominajmy o ujęciach, które pokażą także miejsce ceremonii. Nie musi to być szeroki kadr, czasem wystarczy znaleźć odpowiednią perspektywę – tutaj wzdłuż barki, z widokiem na Bulwary Wiślane i kładkę, łączącą krakowski Kazimierz z Podgórzem. Tokina 100 mm uchwyciła także rośliny znajdujące się na poszczególnych planach, dzięki czemu miejsce przyjęcia stało się jeszcze bardziej malownicze.
TOKINA 24-70 50mm | F/2.8 | Nikon D810
Wieczór, męskie rozmowy przerwane prośbą o rzut oka w stronę obiektywu. Czasem możemy sobie pozwolić również na takie, nieco pozowane, zdjęcia. Gdy uroczystość już chwilę trwa, pozowania stają się w końcu naturalne i miłe dla oka. Tokina 24-70, otwarta przysłona, z ręki, światło zastane. Dodać należy, że cały czas pracowaliśmy przy automatycznym doborze czułości w zakresie 200-1600 ISO, dzięki czemu w pomieszczeniach i pod wieczór czułość matrycy zwiększała się bez naszej ingerencji, znacznie przyspieszając pracę nad poszukiwaniem ciekawych kadrów.
TOKINA 24-70 70mm | F/2.8 | Nikon D810
Nie zapominajmy także o zakamarkach, w których zawsze może dziać się coś ciekawego. Dzieci znalazły sobie pod pokładem kącik dla siebie i, jak to dzieci, od razu dobrze się bawiły. Wysokie ISO i trudne światło z kiepskich diod LED wymaga jednak nieco pracy podczas późniejszej obróbki zdjęcia.
TOKINA 11-20 20mm | F/5.6 | Nikon D5300
Mając chwilę, dobrze zrobić rekonesans okolic i wykonać kilka ujęć z dalszej perspektywy. Zdjęcia, z pozoru niewiele znaczące, z biegiem lat staną się dokumentem czasów, osadzając uroczystość w określonym miejscu historii.
TOKINA 24-70 oraz 11-20 | 10-17 | 100
Na podstawie naszych doświadczeń w pracy z nową Tokiną 24-70 możemy śmiało przyznać, że jako podstawowy obiektyw do reportażu spisała się ona naprawdę świetnie. Jeśli moglibyśmy coś doradzić fotografom myślącym o tego typu pracy, dobrze byłoby rozważyć również zakup drugiego, tańszego aparatu, i niepełnoklatkowego, szerokokątnego obiektywu, jak na przykład Tokina 11-20 czy nawet 10-17, który – w węższym zakresie – może pracować także jako obiektyw korygowany. W ten sposób zabezpieczymy się przed stresem związanym ze zmianą obiektywów, a także z możliwymi awariami aparatu, które co prawda zdarzają się rzadko, lecz które to mogłyby mieć bardzo niemiłe następstwa. Prezentowana tu Tokina 100 mm uzupełni polecany zestaw jako niedrogi, a świetny optycznie teleobiektyw.